sobota, 3 lutego 2018

Gruzja i Armenia- dzień 7!



 Tu możecie zobaczyć, jakie te komnaty były niskie. Przejścia niewielkie,a schody tak zmolestowane, że po mało tracą swój kształt. Da się też zauważyć mnóstwo nierówności terenu. Domyślam się, że osobom starszym było trudno tutaj się przemieszczać kiedyś.
Miasto z innej perspektywy

Widok z miasta

Tu do dziś mieszkają wierzący. I wyobraźcie sobie, że nawet mają internet XD

Hej hej, dziś kolejny dzień! Ale tym razem baaardzo krótki ponieważ zwiedzanie skalnego miasta trwało na prawdę bardzo długo. Tak na prawdę była to jedyna rzecz którą zobaczyliśmy tego dnia. Mimo to myślę, że warto było zobaczyć jak kiedyś ludzie w Gruzji mieszkali.
No właśnie, ale kiedy? Wartzie- czyli skalne miasto/klasztor zaczęto budować na południu Gruzji już w 1185r. za panowania Jerzego III.
Zbiornik na wodę
Pewna legenda głosi że w 1153r. Gregori III - ojciec królowej Tamary, zaczął wykopywać skalne miasto. Pojechał on na polowanie ze swoją córką. Tamara jednak zgubiła się. Ojciec szukał ją w lesie, aż nagle usłyszał "tu jestem wujku". Wartzia to znaczy wujek, postanowił więc tak nazwać swoje skalne miasto. Niestety nie wiem (nie powiedzieli tego :< ) dlaczego zwracała się do niego wujku. Biorąc pod uwagę że to jest legenda, a tak jak mnie uczyli: w każdej legendzie jest trochę prawy i trochę kłamstwa, może albo była taka tradycja, ale no cóż.. :P
W skalnym mieście jest 13 pięter i 365 komnat. Ponoć zbudowanie jednej komnaty to kwestia aż całego roku. Wychodzi więc że było to budowane aż 365lat. Kolejna legenda zaś głosi, że robotnicy nie chcieli kontynuować budowy miasta. Mieli od razu jak się obudzą odejść z tego miejsca, jednak gdy się zbudzili ujrzeli narzędzia obok siebie których wcześniej nie było. Uznali to za znak, że z jakiegoś powodu, to miasto ma zostać wybudowane. Także budowla nie została przerwana.
Mieszkało u 50tys. ludzi. To na prawdę ogrom biorąc pod uwagę jakie to się wydaje no hmm. małe. Ścieżki są niesamowicie wąskie, komnaty zaś niewielkie. Te które były większe, służyły bardziej jako np. komnata spotkań/obrad. Można też było zobaczyć tutaj rury kanalizacyjne, freski i cerkwie. W cerkwi wszystkie pisma są starogruzińskie, ponieważ nowogruziński wszedł dopiero po XIIw. Stąd też między innymi wiadomo kiedy miasto było budowane.
Tak jak napisałam tam wyżej, tu obecnie dalej mieszkają ludzie. Mają oni normalnie telewizje, internet, mają swoje małe ogródki gdzie mają różne warzywa i owoce. Niektórzy ludzie przyjeżdżają pomagać tutaj wierzącym i dają im jedzenie, ubrania i koce.  Plus taki że zadbali o większe bezpieczeństwo i ustawili gdzie się da barierki.
Tak na prawdę to koniec dnia dzisiejszego. Jeszcze tylko zostały Nam dwa dni! Także czekajcie i wypatrujcie następnego postu :)
A tu kotki przy obiedzie :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz