Krem Good Cera z holiki jako świetny krem nawilżający!
Kupiłam ten krem na Azjatyckim Zakątku za 89 zł gdy był w dość dużej przecenie, zważywszy, że bez niej kosztuje on aż 110 zł! Oczywiście jak typowa kobieta- jak jest takie drogie, to nie może być źle. Dodatkowo jest z Holiki! To już w ogóle musi być super!
Cena była głównym powodem dla którego w ogóle zwróciłam na ten produkt uwagę, wydawał mi się on zawsze za drogi i za ekskluzywny. Jednak gdy się nadazyla okazja, to może warto zobaczyć co ten krem robi? Dowiedziałam się, że produkt dobrze nawilża cerę, a tego właśnie i ostatnio brakowało- fajnego, porządnie nawilżajacego kremu! Więc tak trafił do mojego koszyczka..
Pierwsze wrażenie
Przede wszystkim- zapach! Jest delikatnie miodowy, może trochę waniliowy. W każdym razie jest przecudny! Konsystencja jest płynna, średnio gęsta. Na pewno jest gęstsza od kremu z La Rosha, ale o to nie trudno :)
Ma bardzo ładne opakowanie, jednakże za ciężkie co już mnie denerwuje, gdyż nie zabieram go ze sobą w weekendową podróż do domu z powodu jego wagi...
Gdy nałożyłam produktu na skórę twarzy, poczułam wielką ulgę. Krem był delikatny, szybko się wchłonął i nie kolidował z następnymi kosmetykami. Nawilżenie starcza mi na 24 godziny. Na następny dzień już potrzebuje go jeszcze raz zastosować gdyż czuję że skóra zaczyna robić się mniej nawilżona. Gdy po raz pierwszy nałożyłam ten kosmetyk, wiedziałam nie tylko to, że się polubimy, ale i to, że właśnie tego potrzebowała moja skóra- porządnego nawilżenia!
Obietnice a rzeczywistość
Krem zawiera ceramidy, kwasy i cholesterol. Krem ma właściwości nawilżające. Producent mówi, że że względu na skład, efekt nawilżenia powinien utrzymać się 72 godziny.
Dodatkowo krem działa przeciwzmarszczkowo, ogranicza parowanie wody ze skóry( tu pomaga zawartość aloesu), pozwala na szybszą regenerację skóry, i chroni przed szkodliwymi czynnikami środowiska zewnętrznego, takie jak: dym papierosowy, promienie UV.
Produkt jest delikatny dla skóry, nie jest testowany na zwierzętach.
Tak przynajmniej krem ma się prezentować. Na samym początku zaskoczył mnie fakt, że krem daje uczucie nawilżenia do 72h. Czyli aż trzy dni! Szczerze mówiąc, zauważyłam że mi starcza tylko na 24 godziny. Pod tym względem niestety nie spełnił swojej funkcji.
Ale przyznać jednak muszę- jak dotąd jest to kosmetyk który najlepiej nawilżył moją skórę! Znacznie lepiej niż krem z Plancetą od Mizon'a. Widać jest między tymi kremami różnicę konsystencji. Krem z Holiki jest znacznie lżejszy i delikatniejszy, zaś ten z Mizon'a jest gęsty, choć mimo to zauważyłam się się szybciej wchłania i nie pozostawia tłustego filmu w przeciwieństwie do kremu Good Cera. Także z tego powodu, ten produkt używany jest do rzadkości za dnia. Często stosuje go, gdy nie używam całonocnej maseczki.
Warto wspomnieć o tym, że krem z Holika Holika z ceramidami ma delikatnie miodowy zapach, który jest bardzo przyjemny :)
Nie zauważyłam za to efektów jeżeli chodzi o regenerację, jednakże moja mama która również używa tego kremu, ale codziennie zaś, zauważyła że znacząco spłyciły jej się zmarszczki, cera delikatnie pojaśniała i nabrała zdrowego blasku. Efekt ten jest na prawdę bardzo widoczny. Ja osobiście używam kremu trzy razy w tygodniu. Widać, że systematyka w przypadku tego kremu, działa cuda! O ile ja raczej nie kupiłabym tego kremu ponownie, to moja mama ciągle się pyta: "Czy możesz mi zamówić ten miodowy krem jeszcze raz, jak stanieje?"
Niestety, ten produkt nie należy do najtańszych. W ogóle cała seria Good Cera jest sama w sobie droga. Także zgodnie z prośbą mamy- jak stanieje, to jej kupię :P
Podsumowanie
Krem jest na prawdę przyjemny w zapachu i w konsystencji, jednak pozostawia tłusty film na skórze twarzy, przez co używam go w większości przypadków na noc. Gdy zastosuje ten produkt za dnia, wtedy moja skóra strasznie się świeci i nie wygląda to szczególnie korzystnie. Jednak na prawdę zaskoczył mnie efekt redukcji zmarszczek, który można było zauważyć u mojej mamy. Ja osobiście nie zauważyłam tego samego u siebie niestety( choć jak na razie główne moja zmarszczki są od uśmiechania się w okolicach oczu, które pojawiają się tylko sporadycznie).
Krem zrobił na mnie na prawdę dobre wrażenie i z chęcią kupię go jeszcze raz. Szczególnie dla mojej mamusi jeżeli ja tak bardzo uszczęśliwił ;)
Ocena
1.Cena: wtedy 89zł
2. Dostęp: średni, można go znaleźć w niewielu sklepach internetowych polskich, a w zagranicznych ten problem jest znacznie zredukowany
3. Efekty: nawilżenie na 24h, redukcja zmarszczek, ujędrnienie skóry i nadanie jej większej sprężystości
4. Zapach: miodowy
5. Opakowanie: niestety szklane, przez co jest dość ciężkie.
6. Pojemność: 60ml.
7. Wydajność: bardzo duża
8. Czy kupię ponownie: myślę, że tak. Jak na razie to produkt który najbardziej mnie usatysfakcjonował, jeżeli mówimy o kremach nawilżających oczywiści :)
9. Czy polecam: Tak, tak i jeszcze raz tak! Jest na prawdę rewelacyjny, jednak polecam kupić na e-bay'u, roseroseshop.com , czy na jolse.com- tam jest znacznie taniej.
9.5/10