piątek, 31 marca 2017

Paczuszka z Jolse w końcu przyszła !

Długo oczekiwana paczka z Jolse nareszcie w moich rękach *.*

Od znajomych ciągle tylko słyszałam o tym sklepie. Jaki on przystępny, tani, darmowa przesyłka, fajne gratisy itp. Wszystko brzmiało na prawdę wspaniale, i szczerze mówiąc, to też dałam pochłonąć się pozytywnym komentarzom i zrobiłam niewielkie zamówienie :)

Strona internetowa

Strona sama w sobie jest czytelna, łatwo się w niej odnaleźć. Można szukać produktów albo po markach lub po celu np. Usta, oczy, włosy itp.
Teraz ( 31.03 do 2.04) są przeceny -20% lub -25%, także myślę że warto się załapać. Sama się zastanawiam czy nie zamówić czegoś jeszcze *.*
Ceny są bardzo korzystne dla portfela. Dodatkowo dużym atrybutem jest to, że przesyłka jest za darmo! Także kupowanie produktów na tej stronie się na prawdę opłaca.
Zawsze też dają jakieś próbki. Ilość i waga zależy od tego co kupisz. Niektórzy nawet dostawali zielone ręczniki, niektórzy kilka masek w płachcie, albo tak jak ja: kilka próbek kremów, maska na nos i chusteczki pochłaniające sebum :)
Na paczkę czeka się około 2-3 tygodnie średnio. Także trzeba uzbroić się w cierpliwość. Ja praktycznie po tygodniu codziennie zaglądałam do skrzynki- a nóż znajdę tam avizo! Także po trzytygodniowym czekaniu, w końcu w moim posiadaniu znalazły się zamówione przeze mnie rzeczy.
No i rzecz oczywista, ale i tak napiszę: wszystko jest w języku angielskim. Można jednak zmienić sobię dodatkowo na hiszpański :)

Produkty

Chciałam na początku nie szaleć więc kupiłam tylko te na prawdę dobrze przemyślane przeze mnie produkty, na których najbardziej mi zależało.
Tymi produktami są:
Petitfee EGF płatki pod oczy, które mają za zadanie pogrubić skórę pod oczami
Innisfree  perfect UV protection care- krem z filtrem SPF +50 PA +++
10 masek z TonyMoly
Secret Dream Etude House- rozświetlacz
Wszystko inne to są próbki. W nich są:
maska na nos jednorazowa z węglem
Płatki pochłaniające sebum z Jolse
2 próbki kremów z Etude House z kolagenem
Zestaw Time Volution z Misshy.
CSRH power cream PHA moistures
Jestem w miarę zadowolona z próbek, jednak jak widziałam te ręczniczki to przyznam szczerze, że aż mnie zazdrość zżerała :P

Bliżej funkcję i działaniu każdego z produktów przyjrzymy się innym razem. :)

Posumowania

Strona internetowa Jolse jest bardzo korzystna dla portfeli każdego z nas (przynajmniej tak myślę), dodatkowo posiadają łatwą wyszukiwarkę, dzięki czemu szybko można odnaleźć dany produkt.
Mają darmową przesyłkę i od czasu do czasu bardzo duże przeceny, które są dość krótkie
Do każdego zamówienia dają próbki, zależne od tego co i za ile kupisz.
Przesyłka leci około 2-3 tygodnie
Wszystkie produkty są wręcz w nienaruszonym stanie.

Czy polecam? Zdecydowanie tak! Tutaj kupimy produkty dość tanio i u jednego, znanego i pewnego sprzedawcy. Na E-bayu pewnie znajdziemy te same produkty trochę taniej, jednak nie jesteśmy pewni czy dostaniemy tą paczkę na 100%. Chyba że sprzedawca jest na pewno sprawdzony. Dodatkowo jak zamawiałam z E-baya, nie dostałam prawie w ogóle próbek :/ A tu zawsze dostanę jakąś nagrodę pocieszenia :P

Czy kupię tu ponownie: No pewnie że tak! Tylko nie wiem czy mój portfel to wytrzyma !

A jakie są wasze przygody z Jolse? Macie może jakieś ciekawe produkty do polecenia? Albo może znacie inne, równie dobre strony z kosmetykami azjatyckimi? Z chęcią poczytam :)

1 komentarz: