Pierwsze wrażenie
Moja pierwsza reakcja: " no idźcie sobie ludzie stąd! Chce się dostać do mojej ulubionej marki, a nie mogę bo jakieś babsko stoi i gada sobie z koleżanką! Agrrrrr" Więc tak.. tłum był przeogromny. Jednak po kilku wciśnięciach się między ludźmi udało mi się dostać do tych marek co najbardziej chciałam, czyli Bourjois, Rimmel, MaxFactor, Wibo.Jednak moje łupy są tylko z jednej firmy. Nie trudno się domyśleć jakiej ;)
Jednak przyznam że bardzo chciałam sobie kupić nowy podkład z Bourjois - Healthy Mix. Czytałam recenzje tego produktu i byłam na prawdę zachęcona przez to kupnem, jednak ile razy nie byłam (a byłam 3 razy na tej przecenie) to ani razu nie było jedynego numeru jaki mi pasuje, czyli 51 ;/
Mimo to jestem zadowolona z produktów jakie kupiłam, a szczególnie ze szminek, ponieważ najbardziej mi na nich zależało. Więc teraz mam całą wymarzoną kolekcje! Nie są w niej zawarte wszystkie kolory tej serii, ale są za to wszystkie te, które najbardziej mi się podobają.
Planuję też zrobić jeden post o wszystkich szminkach/ pomadkach/ błyszczykach jakie posiadam. Pewnie rozbiłabym to na mniejsze części, ale zanim to zrobię, troszkę czasu minie :)
Zaś co do pudru permanentnego, przyznam szczerze, że nie testowałam go jeszcze, ale jak to zrobię to na pewno podzielę się z Wami tą informacją :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz