niedziela, 17 grudnia 2017

Krem do stóp No 36, jako jak narazie jedyny mój krem który używam do stópek


Tym razem coś zupełnie innego- czyli krem do stóp z No 36!

Cały czas mówimy tylko o skórze na twarzy, czasem coś o włosach.. Ale czy nie ważne jest aby dbać sumiennie o całe ciało? Chciałam więc zacząć od kremu do stóp. Ot co!  O stopy też trzeba dbać! Zważywszy na to, że po treningu są one na prawdę w kiepskim stanie. Na początku się tym w ogóle nie martwiłam, myśląc: " No dobra.. Skórę na twarzy widać, włosy widać, ręce też.. Ale stopy? Skoro nie widać, to po co dbać?" Też tak macie? ;)  Postanowiłam więc zadbać troszkę o moje zapomniane przez miłość stopy i chciałam kupić jakiś dobrze nawilżający krem.   Dobrą opinie miały właśnie produkty tej marki, wiec cóż- warto spróbować! Tak oto trafił w  moje ręce ten produkt. Kupiłam go w Rossmanie za 5,99zł :

Pierwsze wrażenie

Krem nie ma szczególnego zapachu, jest gęsty, i jest trochę lepki po nałożeniu. Często po jego użyciu muszę umyć ręce, gdyż uczucie lepkości nie jest nieprzyjemne i niekomfortowe, mam wrażenie jakbym miała je brudne :/ 
Zauważyłam, że gdy nakładałam produkt rano, a później szłam, czy to na uczelnie, czy do sklepu, stopy pociły się znacznie szybciej, także zdecydowanie polecam zastosowanie kremu wieczorem, przed snem :)
Krem dobrze nawilża, jednak myślę, że moje stopy potrzebują jednak czegoś bardziej mocnego, niż ten produkt. Lecz czego można się spodziewać, po długim czasie niedbania? Było przypomnieć sobie o nich wcześniej, a nie oczekiwać cudów. Jednakże! Trochę zaspoileruje: znalazłam też taki produkt który nawet po razie zdziałał niesamowite rzeczy! No ale..Wszystko po kolei :P

Oczekiwania, a rzeczywistość

Krem ma dobrze nawilżyć nawet bardzo suchą skórę, pomóc w odnowie komórek, zredukować zrogowacenia. Ma się szybko wchłaniać i nie dawać uczucia tłustości (ta, jasne), dodatkowo ma wzmocnić paznokcie i je nabłyszczyć. Skóra po zastosowaniu kremu powinna przestać być szorstka i sucha. 
Krem zawiera alantine i D-panthenol (właściwości nawilżające),   kwasy AHA (usuwają martwy naskórek) , oliwę z oliwek (nawilża), lanoline (redukuje szorstkość skóry).
No i oczywiście, produkt jest też przebadany dermatologicznie.
No brzmi wszystko ładnie i pięknie, jednak czy faktycznie jest tak jak piszą?
 Na pewno zgodzę się do nabłyszczania paznokci. Świecą się wtedy jak nic! Jednak tak jak się łamały, tak się łamią. 
Jeżeli chodzi zaś o nawilżenie, to zdecydowanie mogę powiedzieć, że jednorazowe użycie nic nie da. Gdy używam tego systematycznie, moja skóra niezależnie od przeżyć, jest dobrze nawilżona i miękka w dotyku. Jednak nie zauważyłam, a by zredukował zrogowacenia. Jeżeli nie pozbędę się ich pumeksem to po wchłonięciu kremu, zrogowacenia są dalej tak jak były. Odnośnie uczucia tłustości po zastosowaniu produktu, to niestety jest bardzo widoczne, co nie jest do końca przyjemne. Mam wrażenie jakbym miała brudne stópki XD

Podsumowanie

Krem ma faktycznie właściwości nawilżające, jednak nie są one oszałamiające. Efekty widać dopiero po systematycznym stosowaniu około tygodnia. Na bardzo sucha i zniszczone stopy, wątpię żeby podziałał, także myślę, że jest to dobry krem zapobiegający większym zrogowaceniom, czy też do zwykłej pielęgnacji, a nie do kuracji która ma pomóc bardzo dobrze nawilżyć i dodatkowo pomóc ze zrogowaciałą skórą.
Na paznokciach też nie robi wrażenia. Także i ten punkt nie został spełniony z wyżej wymienionych obietnic. Cóż.. używać go używam, bo szkoda wrzucić, ale wątpię bym kupiła go znowu, nawet pomimo tak niskiej cen jak niespełna 6 złotych monet.

Ocena

1. Cena: 5.99zł
2. Dostępność: duża, można go znaleźć na prawdę wszędzie
3. Efekty: lekkie nawilżenie, nabłyszczenia paznokci
4. Jakich obietnic nie spełnił: wzmocnienie paznokci, usunięcie rogowatego naskórka, silne nawilżenie, daje uczucie tłustości
5. Zapach: bez zapachu
6. Konsystencja: dość gęsta
7. Opakowanie: małe, zręczne
8. Pojemność: 100ml
9. Wydajność: niska, muszę na prawdę dać dużo kremu na stopy, aby były one równomiernie pokryte kremem
10. Czy polecam? Tylko gdy wasze stopy są w dobrym stanie i chcecie tylko podtrzymać ten stan. W innych przypadkach, raczej nie.
11. Czy kupię ponownie? Zdecydowanie nie. Wolę więcej wydać na inny krem, który lepiej mi pomoże.

Może Wy macie jakiś ciekawy krem do polecenia, który dobrze nawilży i pomoże zredukować rogowaty naskórek? Jeżeli macie też jakieś doświadczenia z tym produktem, to z chęcią poczytam :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz